Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
W dniach 18-19.09.2009 r. pod koniec realizacji projektu z POKL pt.: "Historia integruje pokolenia" realizowanego od początku kwietnia do końca września br. został zorganizowany wyjazd studyjny na Mazury, gdzie w dużym zagęszczeniu ulokowane są ważne obiekty o podobnym charakterze i znaczeniu historycznym do schronów kolejowych Konewki i Jelenia. W ramach wycieczki zwiedzano Muzeum Przyrodnicze w Białowieży, twierdzę Boyen w Giżycku, kompleks bunkrów w Mamerkach, Wilczy Szaniec w Gierłoży oraz ruiny zamku książąt mazowieckich w Liwie. Ostatni obiekt odbiega znacznie charakterem od pozostałych. Rodowodem sięga początków XV w., kiedy to za czasów panowania księcia mazowieckiego Janusza I Starszego na sztucznej wyspie otoczonej bagnami Liwca powstał piękny murowany zamek o niemal identycznej bryle siedziby wielkiego księcia litewskiego Witolda w Trokach. Zamek w Liwie zniszczony w 1656 r. w czasie szwedzkiego "potopu", zmienił radykalnie swój wygląd w 1782 r. Obok wieży bramnej, pozostałości po dawnej świetności, dobudowany został barokowy dwór. Obecnie zamek w tym kształcie funkcjonuje jako Muzeum Zbrojenia z bogatymi zbiorami broni palnej, drzewcowej i białej z XV-XX w. Posiada również bogaty zbiór pięknego malarstwa batalistycznego i portretu sarmackiego, tkanin dekoracyjnych oraz zabytkowych mebli. Dla uczestników wyjazdu interesująca była dyskusja wskazująca na organizacyjno-prawne podstawy funkcjonowania muzeum. Wzięcie obiektów pod opiekę Urzędu Marszałkowskiego województwa mazowieckiego zapewniło stabilizacje jego funkcjonowania.
Włączenie wizyty w Muzeum Przyrodniczym w Białowieży podyktowane było, poza względami organizacyjnymi, chęcią podpatrzenia sposobu ekspozycji potencjału przyrodniczego jaki reprezentuje Białowieża. Okolice Spały są również przykładem ogromnego bogactwa przyrody Doliny Pilicy. Zaprezentowane tam aranżacje pokazują jak duże środki należy często wyłożyć dla zwiększenia intensywności ruchu turystycznego bez ingerencji w najwyższe dobro - środowisko naturalne.
Ogromne wrażenie na uczestnikach wyjazdu zrobiła niewątpliwie twierdza Boyen w Giżycku. Wybudowane w latach 1844-1860 na planie sześcioboku składające się z potężnych wałów ziemnych, okalających murów i 6 bastionów z licznymi stanowiskami artyleryjskimi, wciśnięte między dzisiejszym Kanałem Łuczańskim, a Niegocińskim. Stanowiły nie do przebicia największe ogniwo obrony Prus Wschodnich przed Rosjanami. Wraz z systematycznie pogarszającymi się stosunkami międzynarodowymi, twierdza Boyen była wielokrotnie modernizowana, pod katem przede wszystkim zabezpieczenia Prus Wschodnich przed wtargnięciem armii rosyjskiej.
W przededniu wybuchu I wojny światowej ulokowana w centrum pasa jezior w najdogodniejszym przesmyku między jeziorami Mamry, a Niegocin, z dobudowanymi potężnymi schronami, z całym systemem umocnień, twierdzą w Królewcu, ponadto przy wykorzystaniu bagien, mokradeł i kompleksów leśnych, twierdza Boyen była sercem niezwykle trudnego do przejścia defensywnego systemu na ówczesnych rubieżach Niemiec.
Sądząc po obecnym stanie, obiekt, mimo pewnych dewastacji, jest w stosunkowo dobrym stanie technicznym , stanowiąc w pełni bardzo ciekawy produkt turystyczny. W przywróceniu do jego obecnego stanu ogromną rolę spełniło zawiązane w 1933 r. Towarzystwo Miłośników Twierdzy. Rola jaką w rewitalizacji twierdzy odegrało Towarzystwo wskazuje dobitnie na możliwość zaangażowania Stowarzyszenia w podobny proces w przypadku schronów w Konewce i Jeleniu. W odniesieniu do Towarzystwa Miłośników Twierdzy Boyen ważne jest kilka szczegółów, które zasadniczo zdecydowały o sukcesie. Otóż prócz ogromnego zaangażowania, czy wręcz pasji, Towarzystwo ma dostęp do środków finansowych:
- Dotacje z instytucji rządowych - Wojewódzki Konserwator Zabytków,
- Dotacje samorządowe - U.M. w Giżycku, Starostwo Powiatowe,
- Działalność gospodarczą i dochody ze schroniska młodzieżowego (200 miejsc), a także biletów wstępu na teren twierdzy dla turystów, wynajmu pomieszczeń na imprezy okolicznościowe i wynajmu pomieszczeń na działalność gospodarczą.
Ponadto Towarzystwo czynnie uczestniczy w życiu kulturalnym miasta, biorąc udział we wszystkich imprezach organizowanych na terenie Twierdzy. Priorytetem jest bezpośrednio praca w Komisji Twierdzy. Pod ścisłym nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków wykonano wiele prac remontowych, renowacyjnych i adaptacyjnych tutejszych zabytków budowli. Efektem współpracy z wieloma instytucjami i organizacjami są m.in. ekspertyzy, inwentaryzacje, koncepcje zagospodarowania twierdzy. W konfrontacji z efektem działań taki sposób zagospodarowania wydaj się wzorcowy.
Tymczasem w ostatnim okresie rola Towarzystwa Miłośników Twierdzy Boyen została mocno ograniczona. W konsekwencji obiekt dostał się pod ścisły zarząd samorządu. W chwili obecnej, z uwagi na zbyt krótki okres zmian, nie jest możliwe wyciągnięcie jednoznacznych wniosków co do korzyści wypływających z tego faktu.
Również pouczającą w konsekwencji z sytuacją schronu kolejowego w Konewce i Jeleniu, była wizyta w Mamerkach, w zespole kilkudziesięciu potężnych schronów poniemieckich z okresu II wojny światowej, wchodzących w skład mazurskiego systemu stanowisk dowodzenia wybudowanych w ramach przygotowań do inwazji na Związek Radziecki. Spośród wszystkich zwiedzanych w czasie wyjazdu obiektów, chyba właśnie "Mamerki" najbardziej odpowiadają sytuacji, w jakiej znajdują sie budowle z Konewki i Jelenia. Usytuowane są na obszarze nadleśnictw, które zawierają umowę dzierżawy z osobą fizyczną lub firmą na określony czas użytkowania tych obiektów w celach turystycznych. Podobny, choć na nieporównanie wyższym poziomie kreacji produktu turystycznego funkcjonuje Wilczy Szaniec w Gierłoży - najważniejsza kwatera Hitlera na terenie Prus Wschodnich. Firma zewnętrzna obsługująca obiekt kompleksowo posiada z nadleśnictwem umowę dzierżawy na użytkowanie na określonych warunkach terenu leśnego w otoczeniu obiektu. Ponadto w obu przypadkach dodatkowo podmioty dzierżawiące teren mają zawarte umowy z samorządami na użytkowanie obiektów jako naniesień na tym obszarze. Rzecz najważniejsza - długość okresu dzierżawy wpływająca na stabilność funkcjonowania w żadnym przypadku nie została określona.
Reasumując, wyjazd studyjny grup lokalnych liderów w miejsca, gdzie zagospodarowane są podobne w charakterze obiekty z okresu II wojny światowej do tych, które zlokalizowane są w Konewce i Jeleniu, był pouczający, dał wiele wskazówek, na które należałoby zwrócić uwagę przy dalszej ich eksploatacji. I tak:
- Korzystne zaangażowanie w procesie rewitalizacji tego typu obiektów poprzez dobrze statutowo i finansowo wpasowane w takie działania Stowarzyszenie
- Zawsze niezwykle istotna jest dobra współpraca w partnerskim rozwiązywaniu problemów wynikających z relacji organizacyjno-własnościowych
- Umowy dzierżawy na użytkowanie obiektów o charakterze turystycznym winny odnosić się do możliwie długiego okresu inwestycyjnego w celu zapewnienia możliwie wysokiego komfortu zwiedzania i podnoszenia wartości merytorycznej obiektu.
Galeria zdjęć
Wyjazd studyjny współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Realizator projektu:
Więcej informacji w Biurze Projektu:
97-200 Tomaszów Mazowiecki, ul. Św. Antoniego 55
tel. 044 710-15-52
www.dolinapilicy.pl
www.efs.gov.pl
CZŁOWIEK - NAJLEPSZA INWESTYCJA
Podstrona i jej aktualizacja współfinansowana jest ze środków Uni Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego |